środa, 13 kwietnia 2016

Orientalna zupa z ciecierzycy

Oh... Minęło trochę czasu, ale w mojej kuchni niewiele się zmieniło. Nadal ma być smacznie i zdrowo. Dzisiaj więc wykorzystamy ciecierzycę lub jak kto woli cieciorkę. Ciecierzyca obniża ciśnienie krwi i poziom "złego" cholesterolu. Dodatkowo podobno sprzyja odchudzaniu i jest uważana za afrodyzjak:) Ja sięgnęłam po nią ze względu na walory smakowe, jak i zawartość żelaza, z którym u mnie ostatnio nie najlepiej. Zapraszam do wypróbowania przepisu!

Składniki (4 porcje)
  • 2 szklanki ugotowanej ciecierzycy,
  • 250 g piersi z kurczaka - w wersji wegetariańskiej oczywiście bez mięsa,
  • 200 g pieczarek,
  • 2 średnie pomidory,
  • pół czerwonej cebuli,
  • 1 szklanka mleczka kokosowego,
  • 1,5 - 2 szklanki bulionu warzywnego lub ewentualnie wody,
  • oliwa z oliwek do smażenia,
  • łyżeczka słodkiej papryki,
  • pół łyżeczki cynamonu,
  • pół łyżeczki ostrej papryki,
  • łyżeczka kurkumy,
  • pół łyżeczki startego świeżego imbiru,
  • pieprz,
  • sól,
  • opcjonalnie: świeża kolendra.
Wykonanie
Krótki opis gotowania ciecierzycy: Ciecierzycę przed ugotowaniem zalewamy wodą i odstawiamy na minimum 8 godzin. Wybierzcie większy garnek, bo ciecierzyca napęcznieje pod wpływem wody. Następnie odcedzamy ją i zalewamy ponownie zimną wodą. Gotujemy około 45 - 60 minut.  Opcjonalnie można dodać sól. Ewentualnie można skorzystać z cieciorki z puszki.
Cebulę kroimy w półksiężyce i smażymy na oliwie. Następnie dodajemy pieczarki - kapelusz kroimy na cztery części, zaś nóżki osobno na pół - chodzi o to, żeby kawałki pieczarek były wyczuwalne. Następnie dodajemy kurczaka pokrojonego w kostkę. Całość przerzucamy do garnka i zalewamy bulionem. 
Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Dodajemy do zupy. Doprowadzamy do wrzenia i dodajemy cieciorkę.
W międzyczasie na patelni rozgrzewamy 1 - 2 łyżki oliwy i bardzo krótko podsmażamy przyprawy: paprykę słodką, paprykę ostrą, cynamon i kurkumę. Od razu dodajemy je do zupy razem z imbirem.
Na koniec dodajemy mleczko kokosowe i doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy kilka minut. Doprawimy pieprzem i solą. Jeśli zupa jest za gęsta, to możemy dodać bulionu lub wody. Na koniec można posiekać małą garść świeżej kolendry - niestety ja nie miałam i dodałam pietruszkę, żeby było trochę zielono.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz